ReNails
  Porady
 
Jak skrócić czas pracy.
Najczęściej popełniane błędy, przyczyny ich powstawania oraz sposoby na ich wyeliminowanie.

BAŁAGAN PRZY STANOWISKU PRACY
-układamy wszystkie ozdoby w specjalnych, zamykanych pojemnikach z przegrodami, zachowując podział na ich rodzaj (np. pudełko gdzie połowę miejsca zajmuje 12 pojemniczków muszli kruszonej a połowę bulion). Pojemniki opisujemy mazakiem od góry. Cyrkonie, perełki, ćwieki i inne które kupiliśmy w zajmujących miejsce pojemnikach lub nieporęcznych woreczkach strunowych układamy w karuzelce. Przygotowujemy im miejsce na półce lub szufladzie i przechowujemy w niezmiennej kolejności. Tym sposobem szybko znajdziemy potrzebną ozdobę.
- żele kolorowe umieszczamy w koszyczku czy kuferku podobnie jak akryl kolorowy i tak jak dla ozdób wyznaczamy dla nich konkretne miejsce ich przechowywania.
- wszystkie inne produkty lub narzędzia również muszą mieć swoje określone miejsce. Nie wolno nam stracić czasu na poszukiwanie czegokolwiek. Im częściej używamy daną rzecz tym dostęp do niej powinien być poręczniejszy.

BRAK ODPOWIEDNICH URZĄDZEŃ
- zakup frezerki to konieczność. Czas jaki zyskujemy dzięki temu urządzeniu szybko rekompensuje wydatek jaki ponieśliśmy na jej zakup. Frezerka poprawia też jakość usług przy manicure i pedicure. Zwiększa wydajność pracy i podnosi prestiż salonu.
- przy pracy żelem powinniśmy posiadać dobrą lampę, a najlepiej dwie. Przy utwardzaniu całej dłoni lampa tunelowa na cztery żarówki sprawdza się o tyle lepiej niż mała lampka z jedną świetlówką gdyż nie musimy utwardzać osobno kciuków. Lampa przelotowa jest z kolei idealna, kiedy chcemy wykonać tunel podczas pracy na formach. Niezależnie od rodzaju posiadanych lamp sprawne, wymienianie systematycznie świetlówki to podstawa.

ZBYT MAŁA ILOŚĆ NARZĘDZI, ZUŻYTE LUB NIEODPOWIEDNIE NARZĘDZIA.
- niedopuszczalne jest abyśmy nie posiadali odpowiedniej ilości kompletów narzędzi (cążki, kopytka, frezy itp.) potrzebnych w trakcie jednego dnia pracy. Nie wolno nam marnować czasu na ich myci i dezynfekowanie przy klientach. Robimy to po pracy na koniec dnia lub przed.
- stary, zdarty pilnik nie nadaje się do użytku. Ta pozorna oszczędność kosztuje nas zbyt dużo cennego czasu jaki tracimy pracując nieostrym narzędziem, nie wspominając o braku profesjonalizmu jeśli chodzi o temat dezynfekcji (pilnik papierowy jest materiałem jednorazowym). Tak samo opóźniają nas tępe cążki czy frezy, pamiętamy więc o systematycznej wymianie.
- pędzelek do nakładania akrylu przy budowie paznokcia w rozmiarze jakim większość tworzy kwiatuszki opóźnia naszą pracę. Sprawia to że budujemy paznokcie przy użyciu nawet kilkunastu kuleczek. Mając odpowiedni rozmiar robimy to jedną, dwoma, trzema kulkami, czyli szybciej. Oczywiście odpowiednia jakość włosa ma tu również duże znaczenie. Tak samo używanie drewnianego patyczka do usuwania błonek z powierzchni płytki zamiast metalowego kopytka czy stosowanie malutkiego frezu do usuwania zrogowaceń z pięt przy pedicure podczas gdy na rynku można kupić większe frezy do dużych powierzchni to kolejny krok do straty czasu.

CZAS TRACONY NA WYBÓR STYLIZACJI
- wybierając wspólnie z klientką wzór nie możemy nic nie robić. Pamiętajmy że przygotowanie paznokci do przedłużania czy odnowy nie wymagają natychmiastowej znajomości zdobienia na jakie pani się zdecydowała. Usługę zaczynamy zaraz po przyjściu klientki i w trakcie ustalamy jak ma wyglądać stylizacja.
- nie tracimy czasu na tłumaczenie jak będzie wyglądał wzór, od tego mamy gotowce czyli wykonane wcześniej na tipsach propozycje umieszczone w ekspozytorach. Jeszcze lepsze rozwiązanie to stworzenie swojego portfolio czyli albumu z naszymi wcześniejszymi pracami. My przygotowujemy w tym czasie klientkę do wykonania usługi, a ona ogląda zdobienia. Nawet gdy nic nie wybierze to komentarze wypowiedziane w trakcie oglądania powiedzą nam bardzo dużo o jej gustach i preferencjach.

ZBYTNIE DOPIESZCZENIE, STOSOWANIE CZASOCHŁONNYCH ZDOBIEŃ I TECHNIK.
- Nie wolno nam pracować niestarannie i niedokładnie. Czasem jednak zdarza się że stylistka wykonuje paznokcie tak jakby za chwilę miały być one oceniane przez jury na mistrzostwach, dopieszczając w nieskończoność i tak już doskonały kształt. Pamiętajmy że paznokcie salonowe to nie to samo paznokcie konkursowe. Ważne aby były trwałe i estetycznie wykonane, nie muszą być jednak idealne. Klientka nie przykłada wagi do tego czy kazda krzywizna jest identyczna na wszystkich 10 paznokciach.
- najszybsze zdobienie to takie które da nam efekt artystycznego nieładu. Fantazyjne i niesymetryczne. Najgorsze „zabieranie czasu” to te w których wzór jest robiony identycznie na każdym paznokciu. Najlepiej unikajmy tych rodzaj stylizacji. Wzory „w nieładzie” lepiej jest uzupełnić tworząc nowy wzór na bazie starego.
- brak podstawowych informacji w wyniku zaprzestania doskonalenia swoich umiejętności (doszkalania, pokazy, warsztaty). I tak polerowanie akrylu gdy na biurku stoi lampka UV, a w szafce mamy żel wykończeniowy to marnowanie czasu. Brak stosowania metody naprzemiennej w technice UV, aplikacja środków o tym samym działaniu.

BRAK ODPOWIEDZNICH MATERIAŁÓW
- rozsądne gospodarowanie produktami to jedno, ale braki w zaopatrzeniu to drugie, więc skoro przedłużamy paznokcie na tipsie to powinniśmy zakupić sobie gilotynkę zamiast skracać je z długości w nieskończoność pilnikiem. Tip blender równieś się przyda. Stosując szablony jednorazowe też nie powinnyśmy umieszczać pod inny paznokieć.
- jakość używanych produktów również ma wpływ. Żel samopoziomujący nakłada się dokładniej, łatwiej i prędzej, a późniejsze piłowanie to pestka w porównaniu do gór i dolin z jakimi przychodzi nam się zmierzyć gdy aplikacja żelu utrudniona jest słabo jakościowo produktem.

NADMIERNE GADULSTWO
- rozmawiając automatycznie nawiązujemy kontakt wzrokowy, przez co przerywamy sługę gdyż czynności które wykonujemy wymagają obserwacji. Na tego typu problem znajduję jedno rozwiązanie tak zwana „rozmowa do ręki”, czyli bez podnoszenia rąk i wzroku na rozmówcę.

SŁABE UMIEJĘTNOŚCI, BRAK PRZESZKOLENIE.
- nie każdy po szkoleniu zostanie paznokciowym artystą, ale nikt nie zostanie artystą bez odpowiedniego przeszkolenia. Złe nawyki, nieznajomość prawidłowej techniki i nieświadome przez to wydłużenia usługi.

NIEKONTROLOWANY CZAS USŁUGI.
- zegar najlepszym przyjacielem stylisty. Najlepiej aby był jak najbliżej nas, abyśmy nieznacznie tylko zmieniając kąt widzenia, odczytali czas bez przerywania usługi. Dodatkowo ustawiając wskazówki przesuńmy je nieznacznie do przodu tak, aby zegar spieszył się kilka, a nawet kilkanaście minut (to taki psychologiczny trik- wiemy, że się spieszy, ale widząc jaki czas nam pokazuje odruchowo przyspieszamy)
- podzielić sobie pracę na etapy i na poszczególne czynności wyznaczyć odpowiedni czas. Następnie powoli redukujemy go np. coś zajmuje nam X czsu więc następnym razem redukujemy go o następne 5 min.
 
 
 
  Stronę odwiedziło już 7788 odwiedzający (15390 wejścia) tutaj!  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja